21 sierpnia 2014

Waga

Nie robie postanowien styczniowych, za to czesto robie takie tuz przed snem, a kazdy poranek mi je weryfikuje perfidnie. Jutro bedzie inaczej. I z tej okazji poszukam na bazarze kremowa
swieczke. By przypominac mi miala wytrwalosc.

To dziwne - kiedys nie potrzebowalam nic - poza swoja (silna) wola. Najwyrazniej z wiekiem staje sie slabsza (dla siebie) za to bardziej wymagam od innych - zle.

Pora wrocic na wlasciwy tor. Dawac tyle ile wymagam. W milosci tez.