Nie dosc, ze z wysilkiem stawiam czola swoim myslom, to jeszcze czasem musze udawac osobe, ktora jest wciaz szczesliwa.
Czyzby wszystko zmienilo sie w wielki zart, a ja jestem jedyna osoba ktora go nie lapie? Nie rozumiem, a wydawalo mi sie ze jestem w stanie pojac tak wiele, wytlumaczyc sobie i przed innymi, usprawiedliwic, ukoic. Teraz nie umiem nawet gdybac. Mentalna telepatia nie dziala. W glosnikach Smolik.
*
Nie posiadam daru do czynienia cudow. Wiec ten jeden, ktorym mnie los obdarzyl musi mi wystarczyc. W piatek ubiore jedna z nowych sukienek. Do torebki wsune paczke chusteczek. A gdy opuszcze ten wielki, stary budynek..