Wielokrotnie. Nic bowiem nie bylo raz.
Gdyby mozna bylo utrwalic na plycie wewnetrznych doznan, to o czym
myslala patrzac w te oczyska, nakrecilaby film. Bo oddac to za pomoca
tych niesfornych liter, ktore jak na zlosc nie chca z nia wspolpracowac,
to wyczyn ponad jej sily.
"Nie moge wymagac od Ciebie zbyt wiele.
Powinnam byc dla Ciebie jak powietrze - niewidzialna i przezroczysta.
Tak, zebys potrafil zapomniec, ze trzeba oddychac - i robil to naturalnie.
Powinnam byc jak cien. Nie opuszczalabym Ciebie.
Bylabym duchem, skoro nie moge byc (jeszcze) cialem.
Bylabym (jezeli bys mnie potrzebowal),
a jednoczesnie by mnie nie bylo (bo gdybys nie chcial - nie odczuwalbys mojej obecnosci).
Powinnam byc dla Ciebie jak powietrze - niewidzialna i przezroczysta.
Tak, zebys potrafil zapomniec, ze trzeba oddychac - i robil to naturalnie.
Powinnam byc jak cien. Nie opuszczalabym Ciebie.
Bylabym duchem, skoro nie moge byc (jeszcze) cialem.
Bylabym (jezeli bys mnie potrzebowal),
a jednoczesnie by mnie nie bylo (bo gdybys nie chcial - nie odczuwalbys mojej obecnosci).